Wywrotki na podwoziach MAN cieszą się dużym popytem na rynku pojazdów budowlanych Fot. MAN
Wzrost inwestycji infrastrukturalnych, intensyfikacja projektów mieszkaniowych oraz modernizacja transportu publicznego napędzają zapotrzebowanie na nowoczesne pojazdy pojazdy budowlane – od podwozi po specjalistyczne zabudowy i naczepy. Producenci takich ciężarówek nie oceniają dobrze ostatniego roku na rynku, ale rok 2025 rysuje się w jaśniejszych barwach.
Od kilku lat Polska jest jednym z największych placów budowy w Europie Środkowo-Wschodniej. Budowa dróg ekspresowych, autostrad, linii kolejowych, obwodnic, a także rozbudowa infrastruktury przemysłowej i logistycznej generuje zapotrzebowanie na transport materiałów sypkich – od kruszyw i piasku po ziemię z wykopów. To powinno przekładać się na wzrost sprzedaży wywrotek. W rzeczy samej, według danych PZPM, w ostatnich trzech latach zanotowano wzrost rejestracji nowych ciężkich pojazdów budowlanych o blisko 20%. Istotny wpływ miały na to środki unijne przeznaczane na budowę i modernizację dróg, mostów i kolei. Dużym zainteresowaniem cieszą się pojazdy o wysokiej ładowności, przystosowane do pracy w trudnych warunkach terenowych, a wśród nich wywrotki i betonomieszarki. Z kolei z danych CEPiK wynika, że w latach 2021–2024 liczba rejestracji nowych pojazdów samowyładowczych w Polsce wzrosła o około 30%.
Według Bernarda Wieruszewskiego, dyrektora ds. produktu i sprzedaży pojazdów ciężarowych MAN Truck & Bus Polska, rok 2025 wydaje się rysować w cieplejszych barwach w porównaniu do roku 2024.
– Ruszyło wiele inwestycji i klienci pytają o pojazdy budowlane – mówi Bernard Wieruszewski. – MAN jest bardzo mocny w tym segmencie – jest w czołówce, jeśli chodzi o ciężkie konstrukcje i pojazdy z wieloma osiami napędowymi. Więcej niż połowa betonomieszarek zarejestrowanych w 2025 roku to pojazdy marki MAN (podobnie jak w 2024 roku). Głównym motorem napędowym są inwestycje w infrastrukturę drogową i kolejową. Dowodem na to, że w sektorze budowlanym nastąpiło ożywienie jest również zainteresowanie wielu klientów udziałem w branżowych wydarzeniach, które organizujemy.
Damian Stępień, przedstawiciel handlowy firmy Bodex wskazuje, że ostatni rok stał pod znakiem oszczędności.
– Dotyczy to zarówno naszych klientów jak i podmiotów publicznych, które znacząco ograniczyły środki na nowe inwestycje – mówi przedstawiciel firmy Bodex. – Decyzje o wymianie naczep podejmowane są z dużo większą ostrożnością, a plany związane z powiększeniem floty są często odkładane na bliżej nieokreśloną przyszłość. Oczywiście powodów spowolnienia na rynku jest więcej: jest ono pośrednio powiązane z wojną w Ukrainie. Nasi sąsiedzi byli bardzo dużym odbiorcą pojazdów używanych z Polski, co ułatwiało płynną wymianę naczep na nowe. Kolejny powód to oczywiście wysokie stopy procentowe. To wszystko pokazuje jak wiele czynników ma wpływ na aktualną sytuację na rynku. Ciężko powiedzieć kiedy sytuacja na rynku się unormuje, ale spodziewamy się delikatniej poprawy w trzecim kwartale tego roku oraz przywrócenia stabilizacji w drugim kwartale 2026 roku.
Damian Stępień, przedstawiciel handlowy firmy Bodex Fot. Bodex
Jarosław Gromala, dyrektor telemarketingu i sprzedaży pojazdów IVECO w Grupie DBK twierdzi, że obecnie dużym zastrzykiem środków finansowych w rynek powinno być uruchomienie KPO co przełoży się na ogłoszenie nowych przetargów związanych z pracami budowlanymi (drogi, parki, chodniki itd.).
– Obecnie branża budowlana mocno odczuwa spadek takich zleceń i wzrost konkurencji – komentuje Jarosław Gromala. – Jeszcze nie dawno do przetargów startowały dwie, trzy może cztery firmy, obecnie jest to kilkanaście firm a to oznacza mniejszą liczbę zleceń na rynku i mniejsze zyski. Rozwój tego rynku będzie szedł w kierunku rozwiązań, które przyspieszą pracę kierowcy i pozwolą mu wykonywać więcej czynności w tym samym czasie co dotychczas. Chodzi m.in. o żurawie i dotyczy to pojazdów mniejszych, powiedzmy do 7,2 DMC, ponieważ w dużych budowalnych pojazdach żurawie były standardem już od wielu lat.
Według Damiana Stępnia (Bodex), w ostatnich latach klienci coraz chętniej kupują naczepy o mniejszej kubaturze, zamiast tzw. naczep do wszystkiego.
– Największą popularnością cieszą się rynny ze stali Hardox®450 o kubaturze 27m3 z klapą z odsypem do asfaltu oraz prostopadłościenne naczepy aluminiowe o kubaturze od 25 do 27 m3 – dodaje Damian Stępień. – Często wybierana jest konfiguracja uwzględniająca wzmocnienia takie jak grubsza podłoga (np. 10 mm na całości lub w tylnej części pojazdu) oraz trójkąty wzmacniające ściany boczne.
MAN - specjalista od „budowlanki”
Pojazdy budowlane tradycyjnie stanowią trzon oferty MAN. Oferta firmy obejmuje zoptymalizowane pojazdy serii TGL, TGM, TGS i TGX o masie od 7,49 do 44 ton, jako produkty odpowiednie do wszelkich zastosowań budowlanych - np. wywrotki, hakowce, bramowce, pojazdy dźwigowe, betonomieszarki czy pompy do betonu.
Szczególnie zrozumiały i przejrzysty jest fabryczny program MAN pojazdów budowlanych pod wywrotki i betonomieszarki, uwzględniający pojazdy typowo „budowlane”, a nie modyfikacje pojazdów „szosowych”.
Oferta pojazdów budowlanych MAN zawiera duży wybór kombinacji w zakresie wysokości konstrukcyjnej (normalna, średnia, wysoka), rodzaju stosowanego zawieszenia na poszczególnych osiach (resorowe, powietrzne), osi (hipoidalne, planetarne), formuły napędu (od 4x2 do 8x8), tonażu, czy też przeznaczenia pojazdu.
Pojazdy mogą być wyposażone w konwencjonalny dołączany lub stały napęd na wszystkie koła lub też w hydrostatyczny napęd kół osi przedniej MAN HydroDrive®, dający większe możliwości trakcyjne pojazdom eksploatowanym okazjonalnie w warunkach pozaszosowych.
Producent podkreśla, że pojazdy budowlane tej marki charakteryzują się niezawodnością i wytrzymałością. Wyróżniają się mocą, wysoką ładownością oraz efektywnością ekonomiczną. Osiągają duże przebiegi, a dzięki odpowiedniej trakcji gwarantują bezpieczne przemieszczanie się w terenie.
W pojazdach najnowszej generacji MAN Model 2024 wprowadzono nowości i udoskonalenia.
Nowości to przede wszystkim wyposażenie wszystkich pojazdów w obowiązkowe i spełniające zaostrzone wymogi prawne systemy bezpieczeństwa wspomagające kierowcę, konieczne do rejestracji nowych pojazdów (kontrola ciśnienia powietrza w oponach ze wskaźnikiem temperatury, kamera cofania, rozpoznawanie znaków drogowych, wykrywanie przeszkód z przodu, asystent koncentracji kierowcy…)
Ulepszeniom pod kątem wydajności poddano silniki Euro 6e serii D26 (zmiany techniczne, wzrost mocy o 10 KM i momentu obrotowego o 50 Nm).
Zastosowano nowe sterowanie resorowaniem powietrznym, charakteryzujące się ulepszonym i rozszerzonym zakresem funkcji (krótsze czasy podnoszenia i opuszczania, sterowanie z poziomu kierownicy wielofunkcyjnej, nowy pilot do obsługi).
Ponadto udoskonalono elektroniczny system hamulcowy EBS, rozszerzając zakres jego działania o nowe funkcje (np. MAN EasyStart Offroad) oraz zmodyfikowano system kontroli trakcji ASR, poprawiając trakcję kół napędzanych również w pojazdach z napędem MAN HydroDrive®.
Cechy szczególne (Highlights) pojazdów budowlanych MAN:
• Silniki MAN D15 o mocy do 294 kW (400 KM) dla pojazdów zoptymalizowanych pod kątem masy
• MAN HydroDrive®, hydrostatyczny napęd osi przedniej do pojazdów z czasowo zwiększonym zapotrzebowaniem na lepszą trakcję
• Zautomatyzowana skrzynia biegów MAN TipMatic® Offroad (TGM, TGS, TGX)
• Szerokie portfolio przystawek odbioru mocy
• MAN PriTarder®, zwalniacz hydrodynamiczny, hamulec do zjazdów ze stromych zboczy przy niskiej prędkości
• MAN ComfortSteering, system zapewniający lekkość kierowania i dobre prowadzenie
• Solidny, trzyczęściowy zderzak stalowy z centralnie umieszczonym zaczepem holowniczym
• Wlot powietrza, górny, z wstępnym filtrem powietrza lub bez
• Stopień konstrukcyjny na błotniku z uchwytem na dachu kabiny
• Ochronne osłony reflektorów, siatki
• Oś przednia 10 ton w pojazdach trzy- i czteroosiowych (6x4, 8x4)
• Zoptymalizowane pod względem masy specjalne podwozie 8x4 pod betonomieszarkę
• MAN Individual (fabryczna modyfikacja) – np. wersja LION S czy podwozia 5-osiowe MAN TGS pod pompę do betonu
Szczególnie popularne wersje to podwozia 4-osiowe 8x8 i 8x6 (wywrotki) i 8x4 (betonomieszarki) oraz 3-osiowe podwozia 6x2-4 (hakowce).
Najczęściej podwozia MAN-a zabudowują wywrotkami Firmy KH-Kipper i Meiller.
Rośnie znaczenie ciężarówek elektrycznych MAN na rynku pojazdów budowlanych.
– Nowe pojazdy MAN eTruck z trzema, czterema, pięcioma lub sześcioma modułowo łączonymi i zmiennie pozycjonowanymi akumulatorami oraz silniki elektryczne w trzech wariantach o mocy 333, 449 lub 544 KM dokładnie wpisują się w potrzeby sektora budowlanego – mówi Maciej Wątor, menedżer ds. elektromobilności MAN Truck & Bus Polska. – Podwozia MAN eTGX i MAN eTGS o masie od 20 do 28 ton oferują elastyczny prześwit dla komponentów nadwozia na ramie pojazdu, szeroką gamę przystawek odbioru mocy, zarówno mechanicznych, jak i elektrycznych, do dziewięciu różnych rozstawów osi, sześć wariantów kabiny, kierowane i niekierowane osie wleczone, zawieszenie pneumatyczne i pełne zawieszenie pneumatyczne, programy jazdy przeznaczone do specjalnych zastosowań i wiele innych typowych dla branży cech. Nawet w przypadku najkrótszego rozstawu osi podwozia, wynoszącego 3,75 metra, dostępnych jest pięć akumulatorów o pojemności użytkowej 400 kWh. W podwoziach solo odpowiada to zasięgowi około 500 kilometrów bez doładowania. W przypadku krótszych przebiegów dziennych w branży budowlanej możliwa jest również mniejsza liczba akumulatorów. W zamian dostępna ładowność wzrasta nawet o 2.400 kg.
Wywrotka tylnozsypowa na 4-osiowym podwoziu MAN TGS Fot. MAN
Ciągnik siodłowy MAN TGS z naczepą wywrotczą Fot. MAN
Betonomieszarka na 4-osiowym podwoziu MAN TGS Fot. MAN
IVECO i DAF z DBK
– Segment pojazdów pod budowlankę, w którym się poruszamy to od 3,5 do 18 ton DMC, ponieważ pojazdy cięższe obsługuje już bezpośrednio Iveco Poland – informuje Jarosław Gromala.
IVECO DAILY
– Iveco Daily bardzo mocno stoi w segmencie pojazdów budowlanych ze względu na swoją konstrukcję „ramową” oraz silnik 3.0. Rama to wytrzymałość całej konstrukcji i odporność na przeciążenia, jedyne takie rozwiązanie w tym segmencie nie licząc Mitsubishi Cantera, który jest produktem niszowym na rynku. Rama w połączeniu z silnikiem o pojemności 3 litrów daje trwałość całej konstrukcji pojazdu. Daily został ostatnim pojazdem na rynku z silnikiem o pojemności 3 litrów, gdzie większość konkurencji posiada już tylko jednostki o pojemności do 2 litrów lub max 2,2 litra. Nie trzeba tłumaczyć, jak to wpływa na wytrzymałość tych jednostek napędowych oraz na wartość przy odkupie takiego pojazdu, co sprowadza się do tego, że te pojazdy bardzo tracą na wartości jako używane, ponieważ kupujący już ma świadomość, że będzie musiał inwestować środki w remont lub wymianę silnika w kilkuletnim pojeździe. Tego typu sytuacji w przypadku IVECO Daily nie ma i nawet pojazdy z dużymi przebiegami znajdują swoich nabywców na rynku wtórnym. Pojazd ten, postrzegany jako „wół roboczy”, najczęściej wybierany jest pod wywrotki tylnozsypowe i trójstronne. Wersje z zabudową wywrotką są szczególnie cenione w pracach ziemnych i transportowych. Dodatkowo, możliwość wyposażenia w żuraw HDS zwiększa funkcjonalność pojazdu na placu budowy.
Aktualne modernizacje pojazdu, które go objęły były wymuszone przepisami unijnymi, które weszły w 2024 roku (dodatkowe radary, kamery, czujniki parkowania itp.). Jak pojazd budowlany to koła bliźniacze w segmencie do 3,5 DMC, i tutaj prym wiodą dwa modele, 35C oraz 50C (odchudzona administracyjnie do 3,5 tony DMC wersja modelu o DMC 5.200 kg).
Widzimy tendencję, gdzie klienci coraz częściej wybierają model 70C, czyli o DMC 7.200 kg. Pozwala to w konfiguracji pod wywrotkę osiągnąć ładowność prawie 4 ton na „małym dostawczaku”, bo to dalej jest Daily. Klienci oczekują też rozwiązań, gdzie maksymalnie zostanie wykorzystany czas pracy kierowcy i możliwie przyspieszy się załadunek i rozładunek. Tutaj mam na myśli żurawie. Dzięki zastosowaniu tych urządzeń skraca się czas rozładunku co przekłada się na wydajniejsze wykorzystanie pracownika, ponieważ w tym samym czasie jest w stanie wykonać więcej zadań, a to przekłada się na większy zysk i komfort pracy.
Oferowane konfiguracje:
- wywrotki trójstronne z burtami stalowymi do ciężkich prac lub z aluminiowymi do lżejszych zadań
- wywrotki trójstronne z żurawiem
- skrzynie otwarte z żurawiem
Wyposażenie, które trzeba uwzględnić przy takich pojazdach to:
- wzmocnione zawieszenie przednie i tylne resory wielopiórowe;
- blokada tylnego mostu przydatna w ciężkim terenie;
- tzw. PTO, czyli przystawka odbioru mocy od skrzyni biegów, zasilająca pompę żurawia (występuje tylko przy skrzyni manualnej);
- osłona chłodnicy i miski olejowej;
- często hak holowniczy, który pozwala np. na pociągnięcie przyczepki z małą koparką o DMC 3,5 tony;
- tapicerka łatwo zmywalna;
- dobór odpowiedniego przełożenia tylnego mostu pod kątem pojazdu budowlanego, aby można było holować przyczepę i nie dochodziło do palenia sprzęgła w grząskim terenie.
Dodatkowo, w zależności od wymagań i charakterystyki pracy, można wybrać kabiny brygadowe, pozwalające przewieźć sześciu pracowników + kierowca.
Możliwość wyposażenia w żuraw HDS zwiększa funkcjonalność Iveco Daily na placu budowy Fot. Grupa DBK
IVECO EUROCARGO
Jak wskazuje Jarosław Gromala, Eurocargo daje znacznie większe możliwości pod względem konstrukcyjnym (wymiary) i ładowności. Dodatkowo występuje tutaj specjalna wersja z oznaczeniem literką K na końcu modelu np. ML180E25K, z elementami wyposażenia pojazdu budowlanego.
Dostępne są podwozia od 7,5 do 18 ton DMC.
– Najbardziej popularne są pojazdy o DMC 12,16 i 18 ton – dodaje nasz rozmówca. – Największy z tych pojazdów może poszczycić się nośnością przed zabudową ponad 12 ton. Tutaj oczywiście wybór klienta również zależy od jego potrzeb, jednak ma do wyboru większe spektrum możliwych specyfikacji uzupełniając te wymienione już przy Daily, a mianowicie:
- stalowy zderzak przedni odporny na uszkodzenia mechaniczne - wersja K;
- możliwość wyboru tzw. kół budowlanych w rozmiarze 22,5 cala i bieżniku innym na osi napędowej i innym na osi kierowanej - wersja K;
- przystawki odbioru mocy w różnych wersjach;
- kratki ochronne na lampach przednich i tylnych - wersja K;
- możliwość zamontowania żurawia na tylnym zwisie, który obsłuży również swoim zasięgiem przyczepę;
- wysoki chwyt powietrza zwiększy żywotność filtra - wersja K.
Najbardziej popularnymi wersjami Iveco Eurocargo są pojazdy o DMC 12,16 i 18 ton Fot. Grupa DBK
DAF
– DAF od lat konsekwentnie stawia kierowcę w centrum uwagi, projektując pojazdy z myślą o jego komforcie i bezpieczeństwie – zapewnia Jacek Błaszkowski, menedżer ds. szkoleń i sprzedaży podwozi DAF w Grupie DBK. – Przestronna, cicha kabina, wzorcowa ergonomia, zawieszenie skutecznie tłumiące nierówności oraz precyzyjny układ kierowniczy zapewniający łatwe manewrowanie nawet blisko 40-tonowym zestawem – to tylko niektóre cechy pojazdów nowej generacji. Duże powierzchnie szyb, w tym nisko poprowadzone boczne okna, gwarantują pożądaną widoczność, kluczową w trudnych warunkach placów budowy. Kabina wykończona jest materiałami klasy premium, a całość dopełnia design inspirowany samochodami osobowymi – wszystko po to, by zapewnić kierowcy optymalne warunki pracy. Z myślą o wymagających zastosowaniach budowlanych, DAF wyposaża swoje pojazdy w zaawansowane systemy wspomagające. Tryb jazdy OFF ROAD dostosowuje parametry pracy układu napędowego do warunków terenowych, a funkcja ROCK FREE umożliwia automatyczne wyprowadzenie pojazdu z miękkiego lub grząskiego podłoża – wystarczy aktywować system i kontrolować kierownicę. W odpowiedzi na rosnące wymagania związane z redukcją emisji CO₂ i zużycia paliwa, DAF wprowadził silniki pracujące w tzw. cyklu Millera. To rozwiązanie opiera się na dwufazowym suwie sprężania – w pierwszej fazie zawory dolotowe pozostają otwarte, a ich zamknięcie następuje dopiero po pokonaniu przez tłok około jednej trzeciej skoku. Dopiero wtedy rozpoczyna się właściwa kompresja. Dzięki odpowiedniemu momentowi zamknięcia zaworów oraz zastosowaniu turbodoładowania, silnik uzyskuje efektywne ciśnienie sprężania, jednocześnie zmniejszając zapotrzebowanie na energię nawet o kilkanaście procent. Nowa jednostka napędowa to także szereg usprawnień osprzętu, które przekładają się na jeszcze większą niezawodność – cechę szczególnie istotną w ciężkich warunkach pracy.
DAF wyposaża swoje pojazdy w zaawansowane systemy wspomagające Fot. DAF
BODEX – wywrotki na szerokiej ramie
– Firma BODEX od lat jest jednym z liderów w sprzedaży naczep wywrotek na rynku krajowym – mówi Damian Stępień. – Jednym z kluczowych segmentów rynku są dla nas wywrotki budowlane. Cechą, która wyróżnia nasze pojazdy jest możliwość zmiany konfiguracji, zarówno pod względem wyposażenia dodatkowego jak i wymiarów naczepy. Wszystkie nasze wywrotki wykonane są na szerokiej ramie, bez zwężenia w przedniej części – rozwiązanie to gwarantuje największą stabilność co jest bardzo istotne zwłaszcza przy pracy w trudnych warunkach takich jak place budów czy żwirownie. Rozwiązaniem mniej standardowym w naszej ofercie jest wywrotka z burtami bocznymi w wariancie z burtami z dwóch stron lub z jednej strony. Taka naczepa gwarantuje większą uniwersalność i cieszy się dużym powodzeniem wśród firm zajmujących się produkcją materiałów budowlanych, które używają ich do transportu towarów sypkich oraz materiałów na paletach.
Wywrotki Bodex wykonywane są na szerokiej ramie, bez zwężenia w przedniej części Fot. Bodex
WIELTON – stalowe i aluminiowe
Łukasz Trzeciakiewicz, senior product manager Wielton S.A. zwraca uwagę, że w naczepach wywrotkach szczególnie ważne jest, aby były one wytrzymałe, stabilne, zoptymalizowane wagowo, ze skrzynią o wysokiej odporności na ścieranie.
– Wszystkie te cechy mają znaczny wpływ na efektywność naczepy podczas wykonywanych transportów oraz żywotność pojazdu – konstatuje nasz rozmówca. – W Wieltonie posiadamy zarówno szeroką ofertę naczep samowyładowczych tj: budowlane wywrotki stalowe typu half-pipe w postaci Strong Master oraz Scrap Master, aluminiowe Weight Master, jak i bogatą gamę wyposażenia dodatkowego – mówi Łukasz Trzeciakiewicz. – Naczepy dostępne są w różnych pojemnościach. W zależności od modelu jest to od 22 m3 do nawet 67 m3.
Stalowa wywrotka budowlana Strong Master marki Wielton przeznaczona jest do transportu nie tylko sypkich materiałów, ale też asfaltu, gruzu czy kamieni. Jej cechą charakterystyczną jest ułatwiająca zsuwanie się ładunku rozszerzana ku tyłowi skrzynia (typu half-pipe konish), wykonana z wysokogatunkowej stali HARDOX HB450. Dzięki temu pojazd jest wytrzymały, trwały i odporny na ścieranie. Masa własna Strong Master wynosi już od 5.850 kg w zależności od wybranej pojemności ładunkowej (od 22 m3 do 38 m3), a jego konstrukcja została zabezpieczona wysokiej klasy lakierniczą powłoką antykorozyjną. W standardowej wersji wyposażenia Strong Master posiada dostępną w trzech długościach ramę, ze sprzęgiem o wysokościach od 1.150 mm do aż 1.450 mm. Klienci mają także możliwość wyboru jednej z dwóch wersji ram naczepy wykonanych z wysokojakościowej stali S700. W standardowym wykonaniu dostępna jest wersja Super Light (SL) oraz wzmocniona (SL HD).
Aluminiowa wywrotka Weight Master sprawdza się w transporcie materiałów sypkich, asfaltu, palet jak i worków BIG BAG. Pojazd dostępny jest w pojemnościach od 23 m3 do 64 m3, przy masie własnej wynoszącej już od 4.700 kg. Rozszerzaną ku tyłowi ramę wykonano z wysokowytrzymałej stali S700, w celu osiągnięcia jak najwyższej wytrzymałości i stabilności. Podłoga została wykonana ze stopu aluminium o podwyższonej trwałości (ENDUR-AL. HB110) i ma za zadanie zapewnienie maksymalnej odporności na ścieranie. W standardowej wersji wyposażenia dostępne są m.in: pierwsza oś podnoszona automatycznie, czy nowoczesne oświetlenie w technologii LED.
Naczepa wywrotka Scrap Master, która przeznaczona jest do transportu złomu posiada stalową skrzynią ładunkową. Wykonane ze stali HARDOX HB500 TUF ściany skrzyni ładunkowej, podłoga i obrzeże górne cechują się wysoką wytrzymałością i trwałością, dzięki czemu pojazd sprawdza się w trudnych warunkach użytkowania. Ramę podwozia wykonano z lekkiej, a jednocześnie wysokowytrzymałej stali S700. Naczepę wyróżnia bezpodłużnicowa i bezpoprzeczkowa konstrukcja skrzyni o wysokości wewnętrznej 2.250 mm oraz nachylona pod kątem 20 stopni ściana przednia. W transporcie metali i złomu o zróżnicowanych gabarytach i kształtach sprawdza się duża objętość skrzyni ładunkowej, aż do 62 m3, podłoga o długości 12,07 m, a odporność pojazdu na działanie ładunków o nieregularnych, ostrych krawędziach gwarantuje zastosowanie w konstrukcji HARDOX HB500 TUF. Zmieniony kształt pasów ramy (typu V) oraz przebudowa osi obrotu pozwoliły obniżyć wysokość położenia skrzyni poniżej standardowego poziomu skrzyń kwadratowych, dzięki czemu obniżono środek jej ciężkości.
Stalowa wywrotka budowlana Wielton Strong Master przeznaczona jest do transportu nie tylko sypkich materiałów, ale też asfaltu, gruzu czy kamieni Fot. Wielton
Aluminiowa wywrotka Wielton Weight Master sprawdza się w transporcie materiałów sypkich, asfaltu, palet jak i worków BIG BAG Fot. Wielton
Naczepa wywrotka Wielton Scrap Master, przeznaczona do transportu złomu Fot. Wielton
***
Rynek pojazdów budowlanych zmaga się z kilkoma istotnymi wyzwaniami. Należą do nich wysokie ceny zakupu, co dla mniejszych firm bywa barierą. Pojawiają się też problemy z dostępnością – wydłużone terminy realizacji zamówień na podwozia i zabudowy. Prognozy na kolejne lata pozostają jednak optymistyczne. Polska nadal ma inwestować w infrastrukturę, a to gwarantuje rozwój rynku wywrotek. Wzrośnie zapotrzebowanie na pojazdy specjalistyczne – np. z zabudową wzmocnioną do pracy w kamieniołomach, z izolacją termiczną do asfaltu, czy z funkcją samodzielnego rozładunku w ograniczonych przestrzeniach miejskich. (red)